poniedziałek, 18 lutego 2013

Sobotnio-niedzielne sylabkowe czytanki ...


SOBOTNIE CZYTANIE ...

Mała M. stale cierpi na ,,sylabkowy głód'', więc po kilku dniach utrwalania wcześniej poznanych sylab sięgnęłam po drugą część książeczki ,,Kocham czytać'', tę z ,,DZ''. Moja trzylatka była zachwycona. Dla urozmaicenia, wprowadzając nowe połączenia DZA, DZE itd., pisałam jej wyrazy, w których takie sylaby występują.

Rydz na rydzu i inne dzydze :-)
Po przeczytaniu całego, jedenastego już zeszytu ,,Kocham czytać'', przyszła pora na ćwiczenie nowych sylab. Szybciutko napisałam krótki tekst i poprosiłam Małą M. o jego odczytanie. Ciekawa byłam, jak sobie poradzi, zwłaszcza czytając ,,kukurydzę, rydze i twarożek''. Spisała się na medal!

Ćwiczymy czytanie DZA/DZE/DZY ...

Oczywiście taka porcja tekstu to zdecydowanie za mało, bo Mała M. ma znacznie większy apetyt na czytanie. Z pomocą przyszedł mi R., który sam wykonał dla niej następujące ćwiczenie:


Najbardziej podoba mi się ów podział: tata ŚPI, a MAMA przy garach!!!!! :-) Cóż ... proza życia!


NIEDZIELNE CZYTANIE

Po śniadaniu Mała M. znów skarżyła się na sylabkowy głodek, więc szybciutko sięgnęłam do szuflady po ulotki, które często przynoszę ze sklepów, żeby dzieci mogły do woli wycinać i kleić ... Po co wydawać pieniądze skoro reklamy są za darmo, a do tego świetnie nadają się także do nauki czytania!

Mała M. CZYTA !

Napisałam kilka zdań. Tym razem w temacie zakupów, bo Janek i Jagódka też ostatnio w sklepie byli:-). Stworzyłam listę zakupów i wycięłam pasujące do niej obrazki produktów, które Mała M. miała po przeczytaniu sama wkleić na listę.

Czytamy i kleimy ...

Mała M. była zachwycona rozwiązując to zadanie, a ja cieszyłam się, że udało mi się połączyć czytanie z doskonaleniem manualnych sprawności małych rączek :-).

Myślałam, że ,,jedno opakowanie prażonej kukurydzy'' może być trudne, ale i z tym Mała M. się uporała samodzielnie!!! Cóż ... listę tworzyłam na podstawie gazetki reklamowej ... :-)

Po sylabkach przyszła kolej na zabawę na śniegu .... ale to już całkiem inna historia!!! Szczegóły już niebawem ...

Brak komentarzy: