piątek, 26 października 2012

Gość, gry i my ...

Dziś, po wczorajszej bieganinie, postanowiliśmy spędzić czas wspólnie czytając, grając w gry i przeprowadzając małe doświadczenia (Mamo, ja chcę jakiś eksperyment z Tobą robić - dziennie powtarza R.). Była i wizyta u pediatry, ale dość późno i jakoś, na szczęście, obeszło się bez gonitwy...

Nasz dzisiejszy GOŚĆ!
Już od samego rana mieliśmy GOŚCIA. Naszym poczynaniom bowiem dziś przypatrywała się siedząca na szybie ĆMA. Chyba się jej spodobało u nas, bo siedziała i siedziała tak godzinami, a my bacznie się jej przypatrywaliśmy:-). Nie wiem, które z zajęć szczególnie przypadło jej do gustu. Może mała M., która dziś miała zapał do układania klocków, rozmaitych układanek? Dla mnie najprzyjemniejszą chwilą była gra w ,,Opowiem Ci, Mamo''*, kiedy moja trzylatka najpierw układała w odpowiedniej kolejności obrazki, a potem -zgodnie z tytułem - snuła opowieści na ich podstawie. Nie zawsze sekwencja kart była prawidłowa, ale zabawa bardzo udana.

Mała M. opowiada mamie:-)
Potem postanowiłam zrobić dla mej trzylatki proste ,,puzzle'' korzystając z jednej z ,, Eco'' ulotek** reklamowych. Mała M. uwielbia zabawę klejem, więc była wniebowzięta. Wymyślone przeze mnie zadanie tak bardzo jej się spodobało, że musiałam potem wymyślać kolejne.


Prosta, ale fajna zabawa za darmo:-)
Najpierw pocięłam na połowy obrazki kilku produktów z gazetki, a M. doklejała drugą połówkę. Szło jej to tak sprawnie. Bez zastanowienia odwracała papier na drugą stronę i smarowała klejem. Byłam pełna podziwu dla sprawności manualnej jej małych łapek:-).

Drugie cięcie!
Drugim razem zadanie nieco utrudniłam tnąc jeden obrazek na kilka części, ale i z tym ćwiczeniem mała M. szybko się uwinęła. Po klejeniu i cięciu nadszedł czas na obiecane eksperymenty już we troje!

Ale zadyma:-)
Dziś wsypywaliśmy do wody talk, by zbadać napięcie powierzchniowe wody i jego zmianę po włożeniu do niej palca umoczonego w mydle. Bardzo się dzieciom podobało owo doświadczenie, zaczerpnięte z wiele razy już cytowanej na blogu książki ,,Wielka księga eksperymentów''***, a najbardziej wysypywanie talku!

Będzie dziura czy nie?!
Ja również, w ramach nadrabiania zaległości z dzieciństwa, maczałam tam swe paluszki:-). Na koniec - jeszcze jedno krótkie doświadczenie z w/w książki ,, Łódeczki z napędem mydlanym''. Znów świetna zabawa!

Ciut mydła i już łódeczka plynie
I tak na zabawie, doświadczeniach i innych atrakcjach pracowicie (mimo wszystko) upłynął nam piątek. Pozdrawiamy i życzymy pogodnego weekendu!!!

W zabawie wykorzystałam:
* Grę ,,Opowiem Ci Mamo'' Zabawka Edukacyjna, firmy Alexander
** Gazetkę reklamową sieci sklepów sieci Eco (Market)
*** książkę ,, Wielka księga eksperymentów'' wydaną przez Wydawnictwo Elżbieta Jarmołkiewicz.

Brak komentarzy: