czwartek, 27 czerwca 2013

UFF ... wreszcie wakacje!!!!!!!

Nie wiem, kto bardziej się raduje: dzieci czy ja z tego, że już wreszcie WAKACJE! Dotrwaliśmy dzielnie do końca. Najważniejsze, że mogę dziś wreszcie położyć się spać bez konieczności nastawiania budzika. Zapewne i tak Mała M. zbudzi mnie wcześnie, ale może uda się podrzemać nieco ...

Zakończyliśmy edukację w oddziale przedszkolnym. R. wrócił z dyplomami i książką. Nawet Mała M. dostała swój dyplomik ... Nie mówiąc już o tym, że JA też dostałam dyplom za wsparcie i pomoc w trakcie roku szkolnego. HURA!

Skoro jutro WOLNE to zaraz wyłączam komputer, by móc wreszcie na spokojnie zatopić się w lekturze ... Po wczorajszym charytatywnym pikniku nasza biblioteczka wzbogaciła się o trzy pozycje ... Kończę zatem pisanie, by czytać, czytać i czytać.

JUTRO relacja ze szkolnego festynu i zakończenia roku!

Pozdrawiamy


Brak komentarzy: