poniedziałek, 10 czerwca 2013

Mała M. o dorosłości ...

Rzadko się zdarza, że sadzam moje pociechy przed TV, żeby znaleźć chwilkę na swoje zajęcia. Jeśli taka sytuacja ma miejsce, to włączam coś co znam, czyli stare dobre bajki animowane w stylu ,,Krecik'', ,,Reksio'', ,,Bolek i Lolek'', bądź coś nieco dłuższego (tak na jakieś 20-15 minut), czyli np. ,,Domisie''. Dziś wybrałam ów drugi wariant, a dokładniej najnowszy odcinek pt. Chciałbym być już dorosły.

Moje pociechy zasiadły przed TV i zasłuchały się w piosenki. Niektóre już im dobrze znane w wykonaniu Misia i Margolci. R. słuchał i nic nie mówił, a twarz nie zdradzała jakichś szczególnych emocji. Mała M. zaś miała wypieki na twarzy, bo Pysia i Amelcia zakładały .... buty na obcasach!!! HIT nad HITY! Muszę koniecznie ten odcinek zobaczyć z nimi.

Dzieci bajkę obejrzały, zajęliśmy się różnymi sprawami ... ale, jak się potem okazało, temat dorosłości najwyraźniej zainspirował Małą M. i zachęcił do rozmyślań. Chodziła po mieszkaniu i nuciła sobie:

Dorośli są nieznośni!!!!

Śmiesznie to brzmiało w ustach naszej (prawie) czterolatki.

Ale to jeszcze nic. Temat ją nurtował dalej, bo ni stąd ni zowąd w kuchni zwierzyła mi się, że:

Mamoooo, ja najbardziej chcę zostać księżniczką, ale .... nie chcę mieszkać w pałacu ... 

Tak, o tym pałacu nam już wcześniej wspominała, ale dziś znacznie rozwinęła ów wątek. Oto on:

... bo nie chcę do moich pań mówić: służące ... bo chcę wszystko SAMA zrobić.

Chcę mieszkać w domu z MAMĄ.

Nie ukrywam, że ostatnia część wypowiedzi najbardziej mnie ucieszyła!!!

To jednak nie koniec przemyśleń Małej M. w tym temacie ... Kilka chwil później usłyszałam:

Jak ja będę dorosła to nie pójdę do pracy. KUPIĘ sobie LIZAKA i PÓJDĘ NA SPACER!

Widzę, że temat dorosłości bardzo ją zaciekawił i skłonił do dalszych rozważań. Dziś także słyszałam, jak Mała M. mówiła do Babci:

Babciu, zobacz, jakie ja mam wielkie cycuchy (!). Mama mi je urodziła!!! 

Inne zasłyszane wypowiedzi Małej M. o dorosłości i starości też są warte uwagi. Wczoraj widziała tatę moczącego się w wannie i oświadczyła nam:

Jak ja już będę duża, a wy (RODZICE) będziecie mali, to będę Wam co dzień robić taką kąpiel!!!

Ale się uśmiałam słysząc te słowa.


Na koniec jeszcze dwa inne hasła w temacie dorosłości

Podczas zabawy z lalkami Mała M. mówi do nich:

Dzieci, wy nie decydujecie, czy mam spać czy nie. Wy jesteście za mali. Ja jestem duża. Mogę już decydować!!!!

No i moje hasło, które usłyszałam jakiś czas temu i zapomniałam zamieścić tutaj, a w nim też o dorosłości mowa.

Mała M. przymierza jakiś za mały bucik i mówi:

NÓŻKA JUŻ DOROSŁA ... (Hmmm) ZA CIASNE JAK ULAŁ!!!!

To zdecydowanie moje HASŁO DNIA.

Kończę i  do miłego usłyszenia!










Brak komentarzy: