środa, 9 lipca 2014

Wtorek ,,na rysunkowo'' i nieco bojowo:-)

Wtorek upłynął nam pod znakiem książek, rysowania i wyjść na zakupy i do przychodni na badania. Zbliża się bowiem wizyta u reumatologa, co wiąże się z koniecznością zrobienia kilku badań. Zaraz zatem we wtorkowe wczesne przedpołudnie pognaliśmy do laboratorium, by pod drzwiami uzmysłowić sobie, że kubeczek z moczem został w lodówce... Szybkie badanie krwi, a potem - na hulajnogach - popędziliśmy do domu i do przychodni. Uff... zdążyliśmy na 7 minut przed zamknięciem punktu pobrań... (A miałam się już przestać wszędzie i zawsze spieszyć!!!:-))

,,NIE PIJ JAK SMOK!!!'', mówiła Mała M. do swego smoczka:-)))
Po drodze zrobiliśmy zakupy na targu i objuczeni niczym osiołki wróciliśmy do domu. Ja zajęłam się przygotowywaniem obiadu, a Mała M. i R. zajęli miejsca w swych bazach. Nasza pięciolatka w swym urodzinowym prezencie - zamku dla małych księżniczek, a nasz ośmiolatek - w podarowanym mu także z okazji zakończenia roku szkolnego -namiocie dla małych rajdowców. 

BAZA R. .... teraz na balkonie

Mała M. pod moim okiem w namiocie opiekowała się smokiem, wożąc go na spacery, pojąc i karmiąc, zaś R. - przeniósł swe stanowisko obserwacyjne na balkon - i stamtąd prowadził obserwacje. 

Bystre oko czuwa ...
Na targowisku zakupiłam dużo świeżych warzyw i owoców, więc wzięłam się za krojenie fasoli (której zakupiłam cały kilogram!), krojenie pomidorów, kiszonych ogórków itp.

Na Małą M. można zawsze liczyć!!!
Dobrze, że mogłam liczyć w okrajaniu fasolowych ogonków na pomoc naszej pięciolatki. Małe rączki szybko i sprawnie odkroiły co trzeba!!!

Dziś znów warzywa w akcji:-)
Potem wspólnie zasiedliśmy do obiadu. Sama byłam zaskoczona, w jak szybkim tempie fasolka znikała z talerzy naszych pociech. Dobrze, że nie grymaszą nad talerzami pełnymi warzyw. Tym bardziej, że sezon na warzywa i owoce w pełni!!!

Ludziki do zabawy!!!
Po drodze wstąpiliśmy do sklepu z używanymi drobiazgami, a tam dzieci wypatrzyły malutkie krokodyle, autka, krasnoludki ... Pomyślałam, że za kilka złotych mogę im kupić, a oboje będą mieli czymś się zająć. W domu rozdzielili między sobą owe cudeńka ... i zabawa była na całego.

Pojazdy do kompletu!!
Krokodyle zasiadły za kierownicą swych pojazdów.  Znów mogłam cieszyć się chwilą świętego spokoju!!!!

Krokodyle JAZDA!!!!
Po przedpołudniowej bieganinie też jakoś nie miałam ochoty na wyjście z domu. Sięgnęliśmy po książki z naszego bibliotecznego stosu. Zaczęło się wspólne czytanie. Przenieśliśmy nasze stanowisko czytelnicze :-) na balkon i tam oddaliśmy się lekturze. Dzieciom pozostawiłam wybór książki. 

Wścibska Niania Pani D. Gellner (i B. Zdęby) oczami Małej M. widziana:-)
Oboje zgodnie wskazali na ,,Wścibskich'' Doroty Gellner. Przeczytaliśmy ją jednym tchem, bawiąc się jej treścią i ilustracjami. Rodzina Wścibskich tak nas urzekła, że Mała M. i R. zapragnęli stworzyć portrety wścibskiej niani. Nasza pięciolatka, podpatrując ilustracje w książce, stworzyła taki oto obrazek.



Najpierw jeden, bliski oryginałowi :-)


a potem drugi - też wzorowany na treści jednego z wierszyków.


R. jakoś nie miał czasu (zajęty obserwacjami z balkonu), ale mały portrecik wścibskiej niani też naprędce stworzył. Oto jego książkowa bohaterka na szczudłach! (CHWILOWY BRAK!!! dołączę niebawem) :-))
Dopiero, gdy upał zelżał nieco zabrałam dzieci na plac zabaw. R. grał ze mną w tenisa stołowego, a Mała M. huśtała się i huśtała. No a potem była chwila na ściganie się na hulajnogach. Czyste szaleństwo!!!

Ale będzie BITWA!!!
Ostatnim punktem programu :-) była. przygotowywana w ciągu dnia przez R., bitwa. To jedna z ulubionych zabaw z tatą. Nasz ośmiolatek ustawia swych rycerzy, zamki i innych dzielnych wojowników, do tego różne zasieki i pułapki na wroga ... a potem jest wielka BITWA, najczęściej R. kontra tata z Małą M. To są prawdziwe męskie emocje. Tak było i tym razem!!! Tu także pomysłowość R. nie zna granic. Wczoraj do boju przystąpiły nawet ... dinozaury. 

Po takim starciu dla odreagowania krótka lektura, modlitwa. ... i czas spać!!! UFFF! To był dzień!!!

Brak komentarzy: