poniedziałek, 28 października 2013

Wieczorne niebo ...

Zmiana czasu spowodowała, że rano przyjemniej się wstaje, gdy do okna zagląda poranne słoneczko. Jeszcze do niedawna, gdy wstawałam skoro świt za oknem panowały prawie ciemności, bądź też rozlana była gęsta niczym mleko mgła. Dziś zaś ujrzeliśmy piękne wschodzące w odcieniach różu słońce. Niestety nie było czasu na fotografowanie. Udało nam się jednak utrwalić na fotkach wyjątkowo dziś piękne wieczorne niebo.


Rzeczywiście, wyglądało niesamowicie. Aż się prosiło, by wyjść na podwórku i utrwalić je na fotkach.


Jednak Mała M. spała, więc otworzyłam okno w pokoju R. i ...


zrobiłam kilka fotografii, by utrwalić ów kolor nieba i blask zachodzącego słońca.


Udało mi się także ,,zapisać'' jego wygląd z balkonu ...


Staliśmy wpatrzeni w barwy wieczoru ...


które zmieniały się z każdą minutą ....


Może i jutro uda nam się znów coś ciekawego na niebie zobaczyć? :-)

Do miłego usłyszenia!

Brak komentarzy: