środa, 19 września 2012

19 września 2012

Laleczka z papieru ...

Choć za oknem dziś padało i padało (a do tego kapało nieco z dziecięcych nosków) pomysły na zabawy, głównie plastyczne, kiełkowały w naszych głowach niczym przysłowiowe grzyby po deszczu... Już rano, jeszcze przed śniadaniem, R. zaprosił M. do wspólnej zabawy ... Zapytał, czy chce zrobić z nim laleczkę z papieru! M. słowa LALECZKA nie trzeba było dwa razy powtarzać ... Ja zajęłam się śniadaniem, a R. zaprowadził siostrzyczkę do swojego pokoju, wręczył papier, nożyce i klej ... i cierpliwie instruował, co i jak należy zrobić. Ja tylko (na prośbę R.) narysowałam szybciutko zarys postaci, a całą resztę zrobiły dzieci same...

Choć zabawa wymagała nieco pracy, R. chętnie pomagał M. ... i w rezultacie powstały dwie śliczne papierowe laleczki ... Małe rączki miały nieco pracy: wycinanie postaci lalki z białego papieru, wycinanie części twarzy i ubioru, klejenie ... i laleczki gotowe.



Laleczka M. póki co śpi sobie na półeczce, a R. (za moją namową) ,,przerobił'' laleczkę na obrazek ... korzystając z niepotrzebnego już nikomu kawałka kartonu. Potem wyciął tło specjalnymi nożyczkami (z ząbkami) i nakleił na wyciętą samodzielnie ramkę.
I choć można zauważyć drobne niedociągnięcia to - jak dla mnie - OBRAZEK jak ta LALA!!! Dla mnie to prawdziwe małe dzieło sztuki. Ozdobi mebelki w dziecięcym pokoju!!!



Papierowa laleczka to tylko jedna z naszych dzisiejszych prac. Kiedy krzątałam się po kuchni, R. , korzystając z książeczki o origami stworzył łódź, z piracką flagą, groźnymi rekinami na dziobie o siejącej grozę na morzach i oceanach nazwie: BANDA PIRATÓW (patrz na pisownię autora!). Miał problem z narysowaniem trupiej czaszki, ale i z tym zadaniem się sam uporał. Sięgnął po jedną ze swych książek o piratach ... i pomysł rozwiązał się sam :-).




To, oczywiście, nie koniec dzisiejszych poczynań artystycznych R..... Znaleziony w korytarzu karton po komodzie, zainspirował go do stworzenia motorówki ... Niestety, prace zostały przerwane ze względu na konieczność pójścia spać, ale będą wznowione już jutro skoro świt.

A zatem DO JUTRA!



Brak komentarzy: